Archiwum 07 grudnia 2002


gru 07 2002 marzenia hmm
Komentarze: 2

znowu oddaje sie swoim marzeniom

tym razem zyje w innym swiecie w swiecie fantastyki i magi zarazem... dobra wrozka hmmm to bardziej do mnie pasuje...

na bialo ubrana... piekna  z jasnymi wlosami bardzo zielonymi oczami. jest smukla i bardzo bardzo piekna. (to bede ja)

ach:)

ona potrafi przewidywac przyszlosc, pomaga ludziom, jednym slowem jest wspaniala kobieta.. idealna w kazdym calu...

zyje samotnie w lesie..jednym slowem na odludziu, ale ci ktorzy jej potrzebuja umieja ja znalesc..albo raczej to ona ich znajduje...

ech

chyba za bardzo bujam w oblokach        ech

 

w starym lesie o ktorym mowia ze drzewa tam zyja i nazywaja ten las chodzacym. zyje samotnie kobieta, niektorzy nazywaja ja wiedzma inni dobra wrozka, a jeszcze inni dziwaczka. starzy ludzie wola sie nie zapuszczac w te lesne ostepy. a mlodsi gotowi na wszelkiego rodzaju niebezpieczenstwa szukajacy przygod i mocnych wrazen zapuszczaja sie w magiczny las.. ale niewielu z nich powraca.. a ci ktorzy wrocili.. nie sa wstanie opowiedziec co widzieli i co im sie przytrafilo jednym slowem nie pamietaja nic.

ciag dalszy napisze jutro a moze jeszcze dzisiaj ale nie teraz musze jeszcze troche przygotowac historie w glowie. tam rodza sie wszelkie marzenia

alcatras : :
gru 07 2002 :((((((((((((((((((
Komentarze: 2

odpalam jednego papierosa od drugiego, i malo co jajka nie zniose. caly czas prubuje cos zrobic w komputerze. ale nie stety nie urodzilam sie informatykiem, ani nie jestem zbyt bystra. wiec... wiec... SZLAG MNIE TRAFIA ze nawet najprostrzych rzeczy nie umiem z niego wykrzesac.

ale coz chyba tak musi byc... chyba na dzisiaj dam sobie z tym spokoj i wezme sie za to co umiem najlepiej - Mam taka nadzieje ze tak jest

dzisiaj juz tu nie zajrze

nie zajrze

obiecuje na 100%

alcatras : :
gru 07 2002 ............................
Komentarze: 1

Sama nie wiem juz co mam robic.... mozna rzec ze caly dzien spedzilam przed kompem....laze po rozntych stronach i rozmyslam na temat wlasnego zycia....samopoczucie mam bardzo fatalne....najchetniej zaszylabym sie gdzies na bezludnej wyspie z dala od klopotow i trosk zycia codziennego. ale wiem ze to takie proste nie jest i dlatego coraz bardziej mnie to dobija....

 

alcatras : :
gru 07 2002 mam nadzieje ze teraz lepiej wyglada :))))))))))))...
Komentarze: 2

 

alcatras : :
gru 07 2002 7 grudzien 2002
Komentarze: 2

czesc

zaczelam dzisiaj stawiac pierwsze kroki na blog-u. moze na poczatku bedzie to strasznie nie udane, ale mam nadzieje ze z czasem sie naucze, a i moje zycie bedzie kolorowsze.

Nie lubie zabardzo rozpisywac sie o sobie wiec to pomine. Sama za bardzo nie wiem po co to wszystko robie... ale chyba tak musialo byc.  Dzisiejszy dzien na razie nie zapowiada sie tak zle (mam taka nadzieje). tomek pojechal do swojej mamusi by pomoc jej w przeprowadce. Więc jest duza nadzieja na to ze nie bedzie dzis chlal i noc przebiegnie spokojnie. .... (skoro to nigdy nie wiadomo).

Coraz częściej marze o tym zeby go spotkalo jakies nieszczescie... zeby zginal w jakims wypadku.... zeby nigdy juz nie powrocil do domu, a zybym dowiedziala sie tylko od policji ze

-- " Musi pani zidentyfikowac zwloki"

ach....... to bylo by wspaniale........ cudowne...........

Ale niestety jak zwykle najwieksze zlo zyje najdluzej.... chyba ze mu sie w tym pomoze

Ale wiem dobrze ze takie rzeczy zdarzaja sie tylko w filmach, a rzeczywistosc bywa bardzo okrutna.

Do jasnej ciasnej przerazaja mnie te swieta.... brak gotowki... zreszta jak u kazdego...

a stol trzeba jakos urzadzic, nie mowiac juz o prezentach....

 

alcatras : :