sylwester do bani
Komentarze: 1
siedze w domku w sylwestra sama z dziecmi. tylko dla tego ze nie zgodzilam sie na to zeby w domu bylo pijanstwo. ale niestety piotrek jest taki. nie umiaru w piciu i pozniej zachowuje sie skandalicznie. a moj "kochany" malzonek powiedzial ze skoro on nie bedzie tu (czyli u nas w domciu) to on jedzie do niego. i tym sposobem zostalam sama. mam nadzieje ze nie bedzie najgorzej. szampana kupilam dla siebie i dla dzieci. mam zamiar ta cala butelke wypic mam nadzieje ze dam rade:)))
Dodaj komentarz